www.wichrowelaki.pl
Aktualności l Galeria l Kontakt l Kupujemy szczenię l Linki l Nasze psy l O nas l Strona główna l Szczenięta l Warto wiedzieć l Zdrowie
Nowofundland nie jest psem "dla każdego". Jest duży, ma gęstą i długą szatę wlosową, która wymaga systematycznej pielęgnacji, ma głęboką kufę z dobrze rozwiniętymi wargami, przez co może się ślinić, szczególnie jak jest gorąco, czy własciciel "dokarmia" swego psiaka podczas, gdy sam spożywa posiłek. Jest kosztowny w utrzymaniu. Ten duży, długowłosy pies nie znosi samotności, a jego charakter predysponuje go do trzymania w mieszkaniu wśród ludzkiej rodziny. Więcej na ten temat znajdą Państwo w "zdrowie i psychika".
Jeśli jednak zdecydowaliśmy się, że to ma być tylko i wyłącznie nowofundland, a nie wiemy jeszcze czy to ma być piesek czy suczka, to trzeba wiedzieć, że tak jedna jak i druga płeć ma swoje plusy i minusy. Zacznę od pieska, który jest tak samo przywiązany do rodziny jak i suka, opiekuńczy, odważny, ale nigdy dziki, bo to rasa o bardzo stabilnym, zrównoważonym charakterze. Nowofundland jest i musi być psem łagodnym, wszak ma ratować tonących, ale jest psem bardzo dużym i doskonale zdaje sobie sprawę ze swej siły. Znam wiele przypadków, kiedy nieszkolony, łagodny pies/suka skutecznie stawał w obronie swego Pana/Pani, zaatakowanego przez napastnika. Nowofundlandy nie są psami, które przejawiają chęć dominowania w ludzko-psim stadzie. Nie mniej częściej może zdarzyć się to psu niż suczce. Pies na ogół jest większy, potężniejszy od suki, bardziej efektowny, a przez swą wielkość może bardziej odstraszać niepowołanych gości niż suka. Nowofundland, podobnie jak wszystkie molosy, nie jest dobrym stróżem. Większość ras z grupy molosów to psy obronne, a nie stróżujące, mają za zadanie stawać w obronie swego Pana i jego terytorium, a nie oszczekiwać teren, bez specjalnej potrzeby. Nie mniej nowofundland ma duże poczucie własności swego terenu i szczekać potrafi, tyle, że nie jest zbyt czujny. Pod tym względem nie ma różnic między płciami. Niektóre psy jeśli wyczują sukę w cieczce, a węch mają doskonały, przestają jeść, czasem nawet wyją, jeśli ich oblubienica mieszka w pobliżu. Mogą też na spacerze puszczone ze smyczy, jeśli złapią nosem ślad cieczki, uciec. Są to w tej rasie przypadki bardzo rzadkie, ale możliwe i trzeba o tym wiedzieć. Dobrze ułożony pies jest na tyle karny, że nawet w takich sytuacjach, na zawołanie wróci do swojego Pana. Sprawczynie psich głodówek czyli suczki, cieczkę mogą mieć od jeden raz w roku do trzech razy i to mieści się w fizjologicznych normach. W tym czasie należy je bezwzględnie pilnować, nie puszczać na spacerach ze smyczy. Suka nie musi mieć szczeniąt, to przesąd. Ropomacicze, ciąża urojona może, ale wcale nie musi , wystąpić tak u suk, które rodziły jak i u suk, które nigdy nie miały szczeniąt. Suczki szczególnie pilnujemy w czasie cieczki, psa przez cały rok.
Produkcję szczeniąt bez rodowodu, która prowadzona była w Polsce przez wiele lat, z reguły w bardzo złych warunkach, miała ograniczyć "Ustawa o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach".
Pełny tekst: USTAWY, która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012.
Art. 10a i Art. 10b, uniemożliwia rozmnażanie psów w celach handlowych. Natomiast ust. 6, Art. 10a mówi: "Zakaz o którym mowa w ust. 2, nie dotyczy zwierząt zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów."
Niestety po wejściu Ustawy w życie, jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać Stowarzyszenia, w większości nie mające nic wspólnego z racjonalną hodowlą. Poniżej przytaczam tekst ze strony Klubu Nowofundlanda ZKwP.
"Jednocześnie informujemy Państwa, że tylko metryka (tu klikać) Związku Kynologicznego w Polsce (ZKwP) i wystawiony na jej podstawie wielopokoleniowy rodowód, daje gwarancję autentycznego pochodzenia psa, jak również daje możliwość uczestnictwa w licznie organizowanych wystawach w kraju i zagranicą. ZKwP - Polski Kennel Klub, powstał w roku 1938. ZKwP jest jedynym stowarzyszeniem kynologicznym w kraju, będącym członkiem (tu klikać) Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI) z siedzibą w Thuin, Belgia. FCI powstała w 1911 roku, a rodowody nowofundlandów sięgają tego okresu jak również posiadają dalszą dokumentację z XIX wieku, z przodkami bezpośrednio sprowadzonymi z kraju pochodzenia rasy, czyli z Nowej Fundlandii, Kanada." www.nowofundland-klub.pl/mioty.html
W dalszym ciągu, mimo wejścia w/w Ustawy, tylko METRYKA ZWIĄZKU KYNOLOGICZNEGO w POLSCE (ZKwP) daje gwarancję pochodzenia psa. Szczenię kupujemy u hodowcy, ponieważ musimy poznać warunki w jakich przebywają maluchy, poznać ich reakcje na nasz widok, obejrzeć matkę, a niekiedy i dalszych krewnych. I z tych powodów nie korzystamy z takich ofert, które proponują dowóz szczenięcia do "odbiorcy". Pieski powinny być czyste, wyczesane, bez pcheł czy innych pasożytów, odrobaczone i zaszczepione, co musi być potwierdzone w książeczce zdrowia. Nie mogą się nas bać! Jeśli uciekają po kątach, nie chcą do nas podejść, piszczą i gryzą ze strachu, oznacza to, że zostały wychowane bez kontaktu z człowiekiem i w takim wypadku lepiej zrezygnować z zakupu! Powinniśmy poinformować hodowcę czego oczekujemy od naszego pieska, a więc czy zależy nam na stworzeniu rokującym nadzieje na sukcesy wystawowe czy większą wagę przywiązujemy np do tego, żeby piesek był bardzo łagodny czy bardziej pewny siebie. Mioty wyrównane, zdarzają się rzadko, natomiast w każdym nawet najlepszym miocie są szczenięta słabsze i mocniejsze. Z tego powodu szczenięta powinny mieć różne ceny i jeśli komuś nie zależy na sukcesach wystawowych wybiera sobie pieska nie tyle słabszego fizycznie lecz o "mniejszych" nadziejach. A za to tańszego. W wyborze powinien pomagać hodowca. Hodowca oprócz metryki, książeczki zdrowia, powinien przedstawić nam protokół przeglądu miotu, a gdyby przeoczył to, musimy sami o ten protokół poprosić. Dobry hodowca zaopatrzy nas w pisemne, szczegółowe instrukcje dotyczące żywienia, pielęgnacji i wychowania psa i będzie nam w razie potrzeby służył zawsze radą i pomocą.
Nowofundland, podobnie jak inne duże psy, średnio żyje 10 lat i do końca swoich dni powinien przebywać ze swoimi właścicielami. To bardzo uczuciowe stworzenie, ogromnie przywiązujące się do swego ludzkiego stada. Nie można więc się go pozbywać, bo wyrządzimy mu wielką krzywdę! Tak więc decyzja o kupnie psa powinna być gruntownie przemyślana. Jeśli natomiast kupujemy suczkę zakładając przy tym od razu, że chcemy ją w przyszłości użyć w hodowli, to trzeba wiedzieć o tym, że optymalny okres w rozrodzie to wiek między 2 a 5 lat i suczki tej rasy nie są łatwe w hodowli i jeden miot w ciągu całego życia wcale nie należy do rzadkości, mimo usilnych nieraz starań ich właścicieli!
Anna Nalazek

Aktualności l Galeria l Kontakt l Kupujemy szczenię l Linki l Nasze psy l O nas l Strona główna l Szczenięta l Warto wiedzieć l Zdrowie
Administrator: Paweł Nalazek nalaz@wp.pl
© copyright Anna Nalazek